Sunday, 30 October 2016

5 głupich tekstów, które usłyszysz będąc fit!


Podziel się na Facebooku

Tweet (Ćwierkaj) na Twitterze

Dziewczyny, czas na kolejny wpis z życia wzięty! Skoro znalazłaś się na tym blogu to zakładam, że rozpoczęłaś już zdrowy styl życia bądź właśnie teraz jesteś na początku swojej fit podróży. Nieistotne czy to dopiero początek czy też jesteś już weteranką – bez względu na to musisz by gotowa na pewne reakcje ze strony innych osób. Bo widzisz, Twoja zmiana stylu życia interesuje więcej osób niż może Ci się wydawać!

Zawsze, ale to zawsze, znajdzie się jakiś ekspert Janusz wraz ze swoją uroczą małżonką Grażyną. Oboje posiadają licencję na narzekanie, a ich naczelną regułą udanej konwersacji jest zasada „nie znam się, więc się wypowiem”. Oboje specjalizują się w ocenianiu innych, szczególnie kiedy to ci inni zaczynają coś zmieniać w życiu. Nie łudź się, oni wcale nie pogratulują Ci dobrej decyzji. Wytkną Ci ABSOLUTNIE WSZYSTKO! Dlatego też przychodzę z pomocą. Chciałabym przygotować Cię na spotkanie z Januszem i Grażyną. W tym wpisie poznasz najgłupsze teksty, które usłyszysz zaczynając (bądź już prowadząc!) zdrowy styl życia.

Przecież Ty jesteś szczupła!
Coś takiego bardzo często słyszą nawet dziewczyny z widoczną nadwagą. Bo widzisz, najczęściej dla typowej Grażyny „szczupła” oznacza szczuplejsza niż Grażyna. Ona życzy Ci dobrze, pod warunkiem, że dalej będziesz miała gorzej niż ona. No szanujmy się, przecież tak, jak żyje Grażyna powinien żyć cały świat! Jeżeli naprawdę jesteś szczupła to z miejsca dowiesz się, że prawdopodobnie w najbliższym czasie wpadniesz w anoreksję (Pozdrawiam Cię babciu!). No już nie mówiąc o tym, że żaden facet Cię nie zechce, przecież nie pies i na kości nie poleci. Kochanego ciałka nigdy za wiele! Nie pomogą tłumaczenia, że Ty się wcale nie odchudzasz, że to dla zdrowia, urody, samopoczucia i Twojego kaprysu. Gadać to Ty sobie możesz, ale jedyną i słuszną prawdę zna tylko Grażyna. Lepiej, żebyś to szybko załapała!

Genów nie oszukasz!
A już na pewno nie oszukasz Janusza! Przecież powszechnie wiadomo, że wygląd Twojego ciała absolutnie nie zależy od Ciebie. O tym decydują tylko i wyłącznie geny! Noo, opcjonalnie jakieś nadprzyrodzone siły i rzecz jasna wola Janusza. To nic, że ostatnie spotkanie Janusza z genetyką było gdzieś na etapie szkoły średniej, przy czym z kartkówki dostał 3 i to tylko dlatego,  że ściągał od kolegi.  Nie trzeba być bystrzakiem by wiedzieć, że fit dziewczyny istnieją tylko w Photoshopie! Dlatego Janusz dobrze Ci radzi – jesteś jaka jesteś, nic nie zmienisz, bo to niemożliwe. Nie dziękuj.

Oszalałaś? Robisz to źle!
Poznaj bezkresną wiedzę trenera i dietetyka Janusza! Nieważne co i jak robisz – z pewnością robisz to źle. Nawet jeżeli na siłowni pilnuje Cię trener personalny, a dietetyk dzwoni do Ciebie 5 razy dziennie i kontroluje co jadłaś. Janusz wie lepiej. On czytał w Internetach że najlepsza jest dieta X i on ją rekomenduje. Zresztą, po piwnym bojlerze wystającym spod koszuli Janusza powinnaś się już dawno domyślić, że oto masz do czynienia z ekspertem. Ogarnij się w końcu głupiutka amatorko.

Po co się tak katujesz? To niezdrowe!
Wczoraj rano Grażyna widziała jak biegasz i do teraz nie może się otrząsnąć! Dziewczyno, po co Ty to robisz? Do końca Ci mózg wyparował? Przecież takie męki to nie jest naturalna sprawa! W świecie Grażyny szczytem wysiłku fizycznego jest wejście na drugie piętro po schodach – i to maksymalnie 3 razy w tygodniu, bo częściej to już za dużo. Zresztą, Grażyna ogólnie nie lubi się męczyć. Ty też nie powinnaś. Po co to komu? Efektów od razu nie będzie, lepiej zjedz ciastko, ciężkich trudniej porwać. Oczywiście były już takie odważne, co próbowały wyjaśnić Grażynie, że wysiłek fizyczny może sprawiać komuś przyjemność. Chodzą słuchy, że Grażyna w takich momentach wzywa służby z najbliższego wariatkowa. W końcu nie będzie się zadawała z szaleńcami.

Naprawdę będziesz to jadła?
Impreza z Januszem i Grażyną po prostu musi skończyć się źle. Dwa tygodnie temu ogłosiłaś światu, że będziesz fit a tu na stół wjeżdża pizza w towarzystwie gazowanych napojów. Ty, po dwóch tygodniach pełnego poświęcenia, pomyślałaś, że czas na cheat meal. Raz nie zawsze. Sięgasz po kawałek pizzy a para gospodarzy wpada w skrajną panikę. No jak to, będziesz to jadła? Przecież Ci nie wolno! Ty i takie rzeczy? Szok, trauma i koniec świata! Tego się po Tobie nie spodziewali. Z takim podejściem to nie będziesz fit. Nie, już się nie tłumacz że to pierwszy raz od dawna, że chcesz zachować umiar i zdrowy rozsądek. Ich to już nie obchodzi. Właśnie udowodniłaś, że nie dla Ciebie zdrowy styl życia i strasznie ich zawiodłaś. Zresztą, spójrz tylko na te uśmieszki na ich twarzy. Jestem pewna, że przeszła Ci ochota na jakiekolwiek jedzenie.

Jak widzicie na spotkania z Januszem i Grażyną trzeba się solidnie przygotować. W końcu nie zawsze masz okazje spędzisz czas w towarzystwie prawdziwych specjalistów. Zapamiętaj sobie, chcąc prowadzić zdrowy styl życia powinnaś uważać na każdy swój krok. Jesteś ciągle obserwowana!

A już tak całkiem na poważnie – na sto procent spotkasz takich ludzi. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie oceniał i komentował każdy Twój krok. I nie zawsze będzie to wynikało ze szczerego zainteresowania czy zaproszenia do dyskusji. Jedyne, co powinnaś z tym zrobić to absolutnie się nie przejmować! To świetnie, kiedy kogoś szczerze interesuje Twoje życie a jego intencje są czyste. Super, jeżeli prowadzisz ciekawe życie i ktoś jest nim zainteresowany. Ale tego typu głupie teksty zignoruj. Zawsze ktoś będzie komentował a Ty się nigdy nie powinnaś tym przejmować.

Mam nadzieję, że razem pośmiałyśmy się z głupich tekstów. Śmiech jest najlepszą reakcją na typowego Janusza i Grażynę! Napiszcie w komentarzach, które z tych tekstów denerwują Was najbardziej. I koniecznie dajcie znać o czym jeszcze zapomniałam.

Pozdrawiam,

Martyna

Szczotka Ikoo do włosów

Let’s block ads! (Why?)



Source link

Artykuł 5 głupich tekstów, które usłyszysz będąc fit! pochodzi z serwisu Super Majice - Moje miejsce na ziemi.



from
http://www.super-majice.com/5-glupich-tekstow-ktore-uslyszysz-bedac-fit/

No comments:

Post a Comment