Wracam do Was z kolejną, niesamowitą metamorfozę. Jej autorkę miałyście już okazję poznać na moim blogu. Jednak od jej metamorfozy minęło trochę czasu, sylwetka przeszła diametralną zmianę spowodowaną ciążą, a następnie powrót do wysportowanej sylwetki. Całą wcześniejszą metamorfozę znajdziecie tutaj —> klik.
Na ostatnim zdjęciu w tym zestawieniu możecie zobaczyć Amandę przed zajściem w ciążę, po uzyskaniu efektów z poprzedniej metamorfozy.
” Ponad rok temu, gdy opublikowałaś moją pierwszą metamorfozę – dodałaś mi wręcz skrzydeł. Ty i Twoi czytelnicy, którzy widzieli jakby większą zmianę niż ja sama… Krótko po niej postanowiłam postarać się o drugie dziecko i… jestem świeżo upieczoną mamą po raz drugi! W grudniu urodziłam córkę, po raz kolejny przez cesarskie cięcie. W tej ciąży przytyłam więcej bo chyba ponad 20 kg,a w poprzedniej tylko 17. Tym razem doszły również rozstępy. Ale… postanowiłam sobie udowodnić, że da się schudnąć po cesarce równie szybko, jak po porodzie naturalnym. Że da się odbudować ciało i znów wygrać bliską ideału sylwetkę.
Przesyłam Ci zatem moją kolejną 4-tygodniową metamorfozę, tym razem opartą TYLKO NA DIECIE, ponieważ zaczęłam ją stosować 6 tygodni po porodzie i pomimo zgody mojej ginekolog co do ćwiczeń (od 6/8 tygodnia) postanowiłam wytrwać miesiąc bez nich i po prostu przestrzegać diety, stałej pory posiłków itd. udowadniając tym sobie i wszystkim innym – że odchudzanie po cesarce nie musi być trudniejsze, wystarczy po prostu stosować dietę! Większość jednak z niej rezygnuje, bo twierdzi, że sama dieta efektów nie przyniesie… i czeka do momentu, aż lekarz wyrazi zgodę na ćwiczenia, a często jest tak, że taka zgoda pada dopiero 4 czy 6 miesięcy po porodzie.
W tym miesiącu planuje dorzucić aktywność fizyczną, ciekawe jakie więc będą kolejne efekty!
Tak wygląda moja dieta:
Jest ona zbilansowana, prosta i tania. I są to dwa dwa czynniki, które był dla mnie ważne. Jako mama dwójki dzieci wiadomo – nie mam zbyt dużo czasu, a więc przyrządzanie 5-ciu skomplikowanych posiłków dziennie mogłoby być trudne. Dlatego cenię sobie właśnie prostotę mojej diety, która ma za zadanie podnosić mój metabolizm. Dodatkowo jest ona w dużej mierze pozbawiona produktów przetworzonych – nie są one w zupełności wyeliminowane, ale jednak ograniczone.
NIE UŻYWAM SOLI ANI CUKRU, kawę słodzę jedną pastylką stevi, a herbat nie słodzę w ogóle. Dieta ma ok. 1700kcal.
PS. mam nadzieję, że zmobilizuje się do ćwiczeń i za miesiąc lub dwa będę mogła pochwalić Ci się kolejnymi, jeszcze bardziej spektakularnymi efektami!”
Dziewczyny, zostawcie kilka motywujących słów dla Amandy! Zajrzyjcie również na jej bloga, gdzie znajdziecie bardzo ciekawe wpisy na temat odchudzania po cesarskim cięciu itp. ===> Cała prawda o odchudzaniu po cesarce – klik. Od siebie mogę tylko napisać, że Amanda jest niesamowitą! Na ramach swojego bloga pokazuje, że bycie matka dwójki dzieci nie oznacza, że nie można nic zrobić dla siebie! Gratuluję wspaniałej metamorfozy i niesamowitego samozaparcia!
Uwielbiam Wasze metamorfozy i czekam na więcej! Jeżeli też chciałabyś pokazać swoje efekty innym kobietom i zmotywować je do regularnych treningów i zdrowej diety, napisz do mnie: tipsforwomen@wp.pl
Pozdrawiam,
Dominika
Artykuł Matka dwójki dzieci – metamorfoza po cesarskim cięciu pochodzi z serwisu Super Majice - Moje miejsce na ziemi.
from
http://www.super-majice.com/matka-dwojki-dzieci-metamorfoza-po-cesarskim-cieciu/
No comments:
Post a Comment